Witamy w Peru!
Znajdujecie się Państwo, w górach Andach, u podnóża słynnej, starej góry Machu Picchu, nazywanej skarbem Andów, gdzie w XV-wieku żyli niewiarygodni Inkowie. Szczyt ten położony jest na wysokości ponad 2000 m n.p.m. i jest jedną z najatrakcyjniejszych rzeczy w Peru.
- Jak doszło do odkrycia Machu Picchu? – zapytał jeden z widzów, wcinając się nieco w zdanie przewodnikowi.
- Zależy o co pytasz. Bo jeśli chodzi o samą górę to wszyscy wiedzieliśmy o jej istnieniu już dawno, dawno. Ale jeśli chodzi ci, o to co kryje, ta stara góra, to zostało odkryte przez nie jakiego Bingham’a, który odkrył je przez … przypadek. Natknął się na ruiny dzięki rolnikowi, który udzielił mu informacji, o tym, że przechodząc obok góry zauważył dziwne rzeźbienia w środku. Z początku wydawała się mało prawdopodobna, ale później okazało się prawdą, że w Machu Picchu znajdują się ruiny starego miasta. Zafascynowany odkryciem wrócił do Ameryki, i tam opowiedział wszystkim o tym, co się stało.
A więc o czym wcześniej mówiłem? Ach, tak. To najatrakcyjniejsza rzecz w Peru, do Machu przyjeżdżają miliony tury …
- Kiedy to miasto zostało zbudowane? A kiedy opuszczone? – zapytał natręt, wcinając się ponownie.
- Zbudowane zostało w 1450 r. i już 100 latach opuszczone. Nie znamy powodu, dla którego Inkowie wywędrowali z miasta.
- A przepraszam, bo nie dosłyszałem, kto odkrył Muchu Pacu?
- Tak po pierwsze, to Machu Picchu, ale dobrze. To odkrycie od zawsze przypisywano amerykańskiemu uczonemu Hiramowi Binghamowi. Mówi się jednak, iż odkrycia dokonał 40 lat wcześniej niemiecki handlarz Augusto R. Berns. Informacje o tym fakcie znalazł w peruwiańskich i amerykańskich archiwach niezależny amerykański badacz Paolo Greer. Augusto R.
- A teraz przepraszam, ale mam przerwę na lunch. Do widzenia. – pożegnał się lekko zdenerwowany natrętnymi pytaniami przewodnik.